sobota, 24 listopada 2012

oo2. zabawa z filcem

cześć wszystkim!
przybywam dzisiaj z prezentacją moich dwóch ostatnich filcowych cudeniek. przepraszam za słabe zdjęcia (moja lampka nie daje w godzinach wieczornych tyle światła, ile powinna. :T) i za słabo ubraną Rysię.

ta-dam, oto sweterek! szkoda, że ma zupełnie inny kolor niż w rzeczywistości i że prawie nie widać guziczków (no dobra, to atrapy.)

motylkowe rękawy, tak to się chyba fachowo nazywa.

i Franiowa torebka, zainspirowana Chanel. być może kiedyś zachce mi się bawić w dziabanie igłą i zrobię coś bardziej dopracowanego i zgodnego z oryginałem, póki co na nic lepszego mnie nie stać. 

to wszystko na dziś, do następnego~!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz